Miau - niedawno Piracik opowiadał o operacji Łaciatego, połamanej łapce Pręgowanej i Saszy. To nie
koniec. Duże już dawno osiwiały. Bo znalazłam się ja – urocza, elegancka,
skromna (przede wszystkim:skromna) koteczka. Mam połamaną miednicę. Pamiętam
tylko, że nie udało mi się uciec przed kopniakiem. Nie mogłam chodzić, nie
mogłam uciec, nie mogłam nic. Na szczęście ktoś pochylił się nad płaczącym
prawie zamarzniętym kotkiem. Pan doktor powiedział, że nic mi nie będzie –
muszę tylko przez 4 tygodnie mieszkać w klatce. Tak się ucieszyłam, że
wyzdrowieję że nawet nie marudzę z powodu tej klatki. I tak nieśmiało spytam –
może ktoś mnie zechce? Tu w lecznicy nie jest źle, ale gdybym miała Dużych dla
siebie. Gdyby mnie ktoś pokochał… Duże na pewno pożyczą klatkę a ja obiecuję –
będę w niej siedzieć grzecznie aż wyzdrowieję.
Bo wiecie – tyle kotów
potrzebuje miejsca. Ja nie wiem co jest - Ślisko czy co? Łapy się kotom rozjeżdżają? Duże
się martwią co dalej będzie jak mróz chwyci - trzeba będzie inwestować w
zimówki ;)
A tak serio – to przyjechał też
Smutny – miał paskudnie poharataną łapę. Już ma złożoną, ale chyba nada go
boli. Siedzi w kąciku i patrzy. Tylko jak ktoś przyjdzie to wystawia łepek do
głaskania, może dzięki temu boli go trochę mniej?
W ostatnich dniach do Fundacji
trafiły 2 kolejne „trudne” koty : urocza Mruczelka z połamaną miednicą i Smutny
z połamaną łapką. Mruczelka jest młodziutką uroczą koteczką, piękną,
długowłosą. Bardzo grzeczną, zupełnie jakby rozumiała, że zamknęcie w klatce jest dla jej dobra.
Bardzo spokojnym kotem jest też
Smutny. Potrzebuje domu, choćby tymczasowego, w którym ktoś go pogłaszcze i
pozwoli ćwiczyć łapę.
Oba mają nadzieję, że znajdzie
się dla nich dom, nawet tymczasowy, w którym będą mogły doświadczyć
terapeutycznej mocy domowego ciepła i odrobiny miłości.
Jeśli chciałbyś przygarnąć (lub
przyjąć na tymczas) Mruczelkę lub Smutnego napisz.
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
Mruczelce możemy pożyczyć klatkę
wystawową w której powinna przebywać
jeszcze ok 4 tyg. Smutny powinien
rehabilitować łapę i zażywać ruchu.