Menu Content/Inhalt
Na początek! arrow Pozdrowienia z nowych domów
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Pozdrowienia z nowych domów
Puchatka Aris (Mika) pozdrawia z nowego domu

Cześć, to ja – Puchatka Aris. 4 lipca 2010 roku zostałam adoptowana przez wesołą parę ludzików. Wraz z nowym domem dostałam też nowe imię – Mika. Szybko się do niego przyzwyczaiłam. Od swoich właścicieli dostałam dużo fajniusich prezentów: domek z drapakiem, własne miseczki i zabawki. Najfajniej jest jednak wtedy, kiedy sama sobie znajdę coś do zabawy, np. skarpetki mojego pana, notatki pani albo zdechłą muchę.

Po miesiącu spokojnego życia dołączyła do mnie nowa koleżanka Pusia. Ponieważ była malutka i bezbronna zaakceptowałam ją. Teraz jednak ma już 2 miesiące i to ona daje mi popalić. Czasami gryziemy się na żarty albo bawimy w ganianego i zawsze to Puśka wygrywa. To nie fair – przecież jestem dwa razy większa. Często też rozrabiamy w domku – gryziemy kwiatki i chodzimy po stole kuchennym. Nie rozumiem dlaczego nasza pani mówi wtedy „Psik!”. Bardzo nie lubię tego słowa. Nasi właściciele lubią nas przytulać i głaskać. To całkiem fajne, ale czasami wolę pobyć sama – taka już ze mnie indywidualistka. Za dobrą opiekę odwdzięczam się im mruczeniem. Bardzo ich lubię, bo poświęcają mi dużo czasu. Rzadko zostawiają mnie samą w domu, ale odkąd jest Pusia to nawet wtedy nie jest mi smutno.

Razem z Puśką pozdrawiamy wszystkie kotki z kotkowa i ich opiekunów.

 
Wykrzyknik - wybawiciel

Otrzymaliśmy pozdrowienia od Wykrzyknika, które zacytujemy w całości. Oto one:

Pół roku temu adoptowaliśmy razem z narzeczonym kotka o imieniu Wykrzyknik. Kotek czuje się bardzo dobrze, o czym świadczy jego pięknie lśniąca sierść i oczka. Wykrzyknik na początku był bardzo nieśmiałym kociakiem, teraz nazwałabym go z pewnością Panem domu. Gdy wychodzimy razem na podwórko kot oczywiście idzie przodem, nie dając sie wyprzedzić. jesteśmy ze sobą tak związani że kot z utęsknieniem siedzi na parapecie w pokoju o godzinie o której powinnam wrócić z pracy. A gdy ta chwila wybija kot przez kolejne kilka godzin nie odstępuje mnie na krok. Na początku myślałam, że kociak musiał wychowywać się z jakimś psem, bo ma takie same nawyki - chociażby chodzenie przy nodze. Po pól roku od adopcjii jestem pewna, że nie zmieniałabym tej decyzji. Wykrzyknik stał się częścią mojego życia.

Niedawno kociak miał przykrą niespodziankę, ponieważ do domu trafiły 3 psy (suczka wraz z 2 szczeniętami). Wracając z wakacjii razem z narzeczonym jechaliśmy polną dogą gdy w oddali zobaczyliśmy czarne audi zatrzymujące się i wyrzucające coś na drogę. Po przejechsaniu 2 km zatrzymaliśmy się żeby odrzucić na bok wyrzucony worek. Okazało się, że w tym zawiązanym worku były umieszczone psiaki Frown  Nie mieliśmy  serca ich tak zostawić, więc zabraliśmy je ze sobą do domu. Psy były skrajnie wycieńczone, zapchlone, zarobaczone i wychudzone. Suczka ma na szyi slady po jakimś sznurze.

Po powrocie do domu Wykrzyknik był bardzo niechętny do nowych "intruzów" i czujne obserwował co się dzieje i kto to jest. Sunia chyba zdaje sobie sprawę, że to kot był pierwszy, więc w stosunku do niego jest bardzo spokojna. Gdy któregoś dnia wróciłam z pracy zobaczyłam, że wykrzynik wyleguje się pomiędzy 2 szczeniętami a nowym psiakiem... Jaki to był słodki widok! Laughing Kociak czuje się za nie odpowiedzialny: drepta za nimi krok w krok. Znależliśmy już domy dla psiaczków, które wkrótce trafią w dobre ręce.
Szkoda że nie wszyscy ludzie mają serca  Cry

Z pozdrowieniami Aneta, Wykrzyknik i przyjaciele

 
Maurycy (Artemis) w nowym domu

Witajcie!

Jestem w nowym domku od początku lipca i baaardzo mi się tu podoba! Moje panie są bardzo fajne, ciągle się ze mną bawią i duuużo tulą! Mam starszą koleżankę Kropkę, która niezbyt mnie akceptowała na samym początku, ale teraz się uwielbiamy, bawimy razem, a ona nawet mnie myje! Smile

Mam mnóstwo swoich zabawek i przez cały dzień biegam, skaczę... a czasem nawet wchodzę i siusiam do kwiatków Embarassed Jednak ostatnio pani kupiła drabinki i nie mam już takiej możliwości  Cry

Wszyscy się dziwią, że uwielbiam włosy! Potrafię przyjść do mojej pani na poduszkę i siedzieć, wcierać się, a potem zasnąć przy włosach. Są takie świetne! Cool Moja weterynarz stwierdziła, że nigdy nie widziała takiego kociego umaszczenia, chyba jestem naprawdę piękny Embarassed

Razem z Kropką pozdrawiamy wszystkie kotki i życzymy szczęścia tymczaskom!

Maurycy

 
Lilo w nowym domu

Hej to ja Lilo ;p

W moim nowym domku bardzo mi się podoba! Już poznałam go prawie caaaaaaalutkiego Laughing Mam 2 mniejsze mamusie, jedną dużą i dużego tatę Tongue out

Lubię grać w piłkę, biegać za muchami i cieniami i nie rozumiem dlaczego nie mogę ich złapać... Mam dużo zabawek, ale najbardziej lubię dwa misie: brązowego i żółtego, z którym jestem na zdjęciu Tongue out

Zapoznałam się już z Cezarkiem, który jest psem. Lubimy się razem bawić  Wink  Poznałam też Milkę, która również jest z kotkowa i jest moją sąsiadką (byłam u niej w domku Smile).

Fajną zabawą jest polowanie na moje mniejsze mamusie, kiedy one śpią Laughing. Cały czas poznaję świat i bardzo lubię wychodzić na balkon bo tam jest dużooo ciekawych rzeczy Cool

Serdecznie pozdrawiam z całą rodziną kotkowo i domek tymczasowy!

 
Pozdrowienia od kocurka - Dorotka

4 lipca 2010 roku adoptowaliśmy kocurka z "serii" DOROTKI 1. Ta decyzja to najszczęśliwszy dzień w naszym życiu. Kotek wniósł do naszego domu mnóstwo zabawy - to mały, ale bardzo grzeczny, rozrabiaka. Dziękujemy za wszystko!

 
««  start « poprz. 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 nast.  » koniec »»

Pozycje :: 191 - 200 z 296