Menu Content/Inhalt
Na początek! arrow Pozdrowienia z nowych domów
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Pozdrowienia z nowych domów
Agrafka w nowym domu

Nareszcie możemy wysłać zdjęcia z Migotką (Agrafką). Aparat trzymamy na wierzchu, bo ciągle są momenty, które chcemy uchwycić. Jest cudowna, nawet Endi ją polubił:)

Bo jak nie lubić takiej przylepy? Na początku jedli z osobnych misek, ale teraz karmimy z jednej. Dopóki tak nie było jedno od drugiego zawsze coś wyżerało i sądziło, że może dajemy któremuś coś lepszego. Apetyt Migotce od początku dopisuje. I Endi przy niej zjada dużo więcej: to co przewidzieliśmy na miesiąc nie wiadomo czy wystarczy na 2 tyg!!!

Mimo słabego zdrowia Migotka rzeczywiście okazała się niezłym zbójem. Kiedy przychodzi jej pora biega i zaczepia co się da.

Cieszymy się bardzo z tego, bo Endi przestał się nudzić. Na dodatek nie chce już tak wychodzić na dwór - bo dużo ciekawiej jest w domu z tą małą. Czasem tylko jest zazdrosny, kiedy ona przychodzi do nas na łóżko i mruczy. Ale Migotka bardzo lubi się do niego przytulać. Wprawdzie wywołuje to u Endiego poważne zdziwienie, ale chyba wcale mu z tym nie jest źle:) A gdy chce od siostrzyczki odpocząć chowa się pod fotel lub włazi gdzieś wysoko.

Mamy nadzieję, że Migotce będzie u nas dobrze i wkrótce nie będziemy musieli jej męczyć lekami. Pozdrowienia dla kotkowa i wszystkich wspaniałych kotów i kociarzy!

Migotka, Endi, Paulina i Paweł

 
Sreberko p. Małgosi w nowym domu

To już prawie pół roku, od kiedy srebrna kotka "tymczasująca" u p. Małgosi mieszka w nowym domu. Jest już po sterylizacji i na dobre wpisała się w codzienne życie swoich Opiekunów.

 
Mrunio (Filip) pozdrawia

Mrunio (obecnie Filip) to kolejny kocurek, który znalazł swoje szczęście w nowym domu. Mieszka tam od 12. marca, czuje się świetnie - jak prawdziwy Pan swoich nowych opiekunów.

 
 
Tesia u p. Ewy

Po długim oczekiwaniu na nowy dom Tesia trafiła do p. Ewy.

W nowym domu szybko okazało się, że Tesia nie jest "łatwym" dzieckiem. Na początku zręczna kotka postanowiła przesadzić kilka kwiatków, narobić trochę bałaganu lub po prostu spokojnie kilka dni posiedzieć pod łóżkiem. Z każdym kilejnym dniem było jednak coraz lepiej. Dzięki cierpliwości p. Ewy Tesia zrobiła się bardziej przyjazna i ufna. Jeszcze kilka tygodni, a Tesia z czystym sumieniem będzie mogła powiedzieć: to jest mój dom, a to Pani, którą sobie wychowałam Cool

 
Orzeszek - Pumka pozdrawia
 
««  start « poprz. 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 nast.  » koniec »»

Pozycje :: 261 - 270 z 296