Witam z tej strony Ewa , jedna z właścicieli kotki Sisi, obecnie Britty. Kicia ma się dobrze, jest już po operacji podniesienia powieki niebieskiego oka, a co do drugiego niewykształconego to czekamy, aż podrośnie i wtedy zdecydujemy, czy oczko zaszyć, czy nie. Britta jest u nas od ponad 2 miesięcy i zdecydowanie przybrała na wadze, zrobił jej się okrąglutki, mięciutki brzuszek. Kotka świetnie dogaduje się z naszymi kotami, tzn. biegają razem po domu i przewracają meble :). Cała rodzina cieszy się z adopcji i rozpieszcza Brittę, a mała mruczy non stop. Przesyłam zdjęcia kici (na jednym z naszym Ryśkiem). Dziękujemy za wszystko i pozdrawiamy serdecznie
Benio pozdrawia Panią Jadwigę:)
Dzień dobry, mam na imię Benio, 7 września 2014r. zostałem "wyadoptowany" od przemiłej Pani Jadwigi do nowej mamusi. Chciałbym podziękować i pokazać jak sobie fajnie mieszkam w Białymstoku, a co dwa tygodnie weekendy spędzam w uroczej Białowieży :) W załączniku kilka zdjęć z dawniej i dziś :)
Kicia Angorka pozdrawia panie doktor z Pluszaka
W sobotę 16 listopa adoptowałam kotkę z lecznicy "Pluszak", była bardzo nieufna, na początku siedziała bez ruchu, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej :) Najlepiej się czuje pod kanapą (dobrze, że jest tam dużo miejsca), ale coraz częściej wychodzi, a jak już się ją weźmie na kolana, to godzinami się przytula i wyciąga i dopomina się pieszczot :) Pomimo, że tyle krzywd ją spotkało ze strony ludzi to powoli przekonuje się do człowieka.
Sreberko z Witosa pozdrawia Panie doktor z Pluszaka
Gandalf (jedno ze sreberek z ul.Witosa) pozdrawia z nowego domu. Bardzo lubi spać na plecach, przytulać się (zwłaszcza o świcie), oczywiście psocić, a w domu nie ma dla niego nieosiągalnych miejsc. Sprawia wiele radości swoim nowym właścicielom. :)
Sagitka pozdrawia dr Kasię z Vetiki
Sagita pozdrawia p. Kasię z lecznicy na Dobrej. Świetnie czuje się w nowym domku. Uwielbia brykać ale także dobrze się wyspać :)