Kotki proszą : pomożecie nam? Zagłosujcie, to tylko chwila |
Tak tak, tak wyglądałam. Fuj, sama się dziwię że ktoś zechciał się nade mną pochylić. Moja „pani” uznała, że poradzę sobie na podwórku. A ja byłam przecież maleńkim kocim dzieckiem, przerażonym i zrozpaczonym. Byłam chora, przerażona, głodna. Nie miałam już siły – siedziałam cichutko w śmietniku, mogłam tam umrzeć. Stało się inaczej. Dostałam swoją szansę, ciepły kąt, leki i dużo miłości.
(klikając kółeczko w ankiecie, nie da się dopisać niczego w wątku ;) Przy głosowaniu zostaniesz poproszony o nr telefonu - służy tylko do weryfikacji głosu (przychodzi SMS z kodem). Sprawdziliśmy już wielokrotnie, że nie przychodzą potem żadne reklamy :) Jeśli ktoś już głosował na tym forum – wystarczy zalogować się i oddać głos :) Kotki liczą na Was! Możesz nam również pomóc informując o naszym udziale w głosowaniu: pobierz i wydrukuj ulotkę |
|
Zmieniony ( 26.11.2015. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|