Menu Content/Inhalt
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Ranny persik

Kto jeszcze uważa, że jego Pusia powinna mieć kocięta?  Bo taka słodka jest i puchata. I one takie puchate będą więc je rozdamy.
No słodkości...
Jak zimne trzeba mieć serce żeby tak myśleć? Jak ograniczone horyzonty ? :(
Po co powoływać na świat istnienia za które nie bierzemy odpowiedzialności? Oddanie ich, nawet w pozornie dobre ręce nie gwaratuje dobrego życia. Są alergie, ciąże, wyjazdy.
Te "rozdane" kocięta zbieramy potem z ulicy. Nie, nie tylko "zwykłe" buraski. Są też niebieskie, syjamskie, niebieskookie  są i puchate.



Ten piękny kremowy kot błąkał się po Leśnej Dolinie. Nie radził sobie na ulicy (w końcu to raczej rasa poduszkowców)
Z wielką raną, swoim bólem i strachem.

 




Potrzebuje pieniażków na pokrycie kosztów leczenia.
Wkrótce będzie potrzebowal też mądrego domku.
tel. 501 544 167

Bank: BOŚ SA O. w Bialymstoku
Nr konta: 87 1540 1216 2054 4458 2306 0001
Z dopiskiem "Dla persika"
Można też skorzystać ze zbiórki na
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/persik

 

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »