Polipka - kotunia która dłuuuugo czekała na dom w końcu się doczekała. Pani Jagoda otoczyła ją czułą opieką, walczyła dzielnie o jej zdrowie i życie. Była tez objęta adopcją wirtualną miłej p. Ani. W nowym domku kotka ma się dobrze i jest coraz pewniejsza siebie , dużo gada i mruczy ,a codziennie rano i po naszym powrocie z pracy czeka na obowiązkowe czesanie,przytulanie i zabawy :) Bardzo grzeczna i kochana, wygląda na to że jej z nami też jest dobrze. Dużo się bawi, lubi też wylegiwać się w słoneczku na półce przy oknie i obserwować co się dzieje na podwórku. Jest naszym oczkiem w głowie, co chwila sprawdzamy gdzie jest i co robi i czy wszystko w porządku.