Menu Content/Inhalt
Na początek! arrow Z ostatniej chwili... arrow Maluchy potrzebują karmy - nowe bidki...
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Advertisement
Maluchy potrzebują karmy - nowe bidki...

Sezon kociakowy w pełni - domy tymczasowe pękają w szwach. Dzięki wielkiemu sercu "rodzin zastępczych" część maluchów po kwaratannie znalazła już kochające rodziny, inne nadal niecierpliwie wypatrują nowych opiekunów.

Niestety w sumie mamy pod opieką ponad 90 kociąt. W ostatnich dniach przybyło nam 20 kociąt, w tym kilka miotów niesamodzielnych jeszcze maluchów. Miały one na tyle szczęścia że ktoś odnalazł je w porę i podbiły serca swoich "przyszywanych mam" które zajęły się nimi jak własnymi dziećmi. Jedną z nich jest kicia Lemurka - o której można poczytać w artykule "Poświęcenie Lemurki".

Apelujemy do osób, u których pojawiły się nieplanowane kocięta - pozwólcie im Państwo się usamodzielnić. Kocięta w wieku 3-4 tygodni pozostawione same są skazane na powolną śmierć...

Nie mamy już karmiących kotek, które mogłby odchować kolejne kocięta. Jeśli maluchy  będą samodzielne możemy pomóc w znalezieniu im domu pod warunkiem sterylizacji kotki - matki.

Nasze kocięta rosną pod dobrą opieką. Kończy się jednak zapas karmy. Osoby opiekujące się maluchami to często emeryci lub studenci - nie zawsze stać ich na zakup dobrej karmy. A małe brzuszki są bardzo wrażliwe - karmione jedzeniem dla dorosłych kotów chorują... Potrzebujemy więc karmy przenaczonej dla kociąt. Jeśli możesz pomóc - napisz lub zadzwoń...

Oto część naszych maluchów:

Nowości :) :

Błękitki:

Wedelki

Bolek i Lolek

Kolorki II

 

Boysband

 

Ciastusie:

 

Kolorki:

 

 

Korniczki - czyli maleństwa które "zalęgły się" w zakładzie stolarskim :)

 

Dwie biedki - jedna pozostawiona pod szkołą udało się go uratować przed dziećmi, które zabrały się do przypalania wąsów:

  

Drugi maluszek (dokładnie kocia panienka) porzucona na parkingu na ul Waszyngtona - jeszcze 2-3 dni a koci katar poważnie uszkodziłby jej oczka:

  

Pumka - mama Wojcieszków:

   

Ufki - czyli maleństwa porzucone na bazarze na Kawaleryjskiej:

 

Nowa rodzina Lemurki - 2 maluszki z Kurian i 2 ze schroniska:

 

I wiele, wiele innych...

Kontakt w sprawie adopcji lub przekazania karmy: 600 275 507, Agata lub Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć

Więcej kotów szukających domu w dziale: PRZYGARNIJ MNIE!

Zmieniony ( 30.07.2010. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »