List od Leona |
Witajcie! Jestem małym, czarnym kocurkiem, który jeszcze kilka dni temu mieszkał u Pani Danusi. Teraz znalazłem nowy dom, w którym wszyscy mnie bardzo kochają. Mam już nawet imię - nazywam się Leon Duzi - Kasia, Adaś i Gabrysia - oswolili mnie głaskaniem i przytulaniem, za co odwdzięczam się im kocim usmiechem i mruczeniem. Poznałem już caaaaaaaaaały dom. Odkryłem nawet słonko na okiennym parapecie! Zjadam przeróżne przysmaki i deserki. Najbardziej smakuje mi saszetkowe mięsko i twarożek. Mam dużo grzechoczących zabawek i biegam z nimi po calutkim mieszkaniu. Na początku bałem się bardzo dużej kocicy, bo fuczała na mnie i syczała. Okazało się jednak, że i ona mnie pokochała. Od dzisiaj mam więc nową Kocią Mamusię, która mnie przytula, myje... Śpimy razem i jemy też razem Śpię zazwyczaj na łóżku z Dużymi - zawsze gdy zrobi mi się smutno, biegnę z mruczeniem szybko się do nich przytulić. Wszyscy cieszymy się, że mamy siebie. Pozdrawiam Was serdecznie - Kocurek Leon
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|