Lewek pozdrawia Ulę |
Lewek przystosowuje się do nowego domu i... ucieka we wszystkie dostępne kąty :) Jest jednak głaskany i zabawiany przy każdej okazji. Widać postępy z dnia na dzień: Dzień pierwszy - kotek daje się głaskać i nawet mruczy, ale po chwili bardzo powoli wyślizguje się w kierunku jekiegoś ciemnego zakątka. Po podstawieniu miseczki w kotkowy bezpieczny kątek zawartość szybciutko znika. Dzień drugi - rano kuwetka nosiła ślady użytkowania (brawo!). Kotek coraz częściej wychodzi i bada teren. Zaczyna również pościg gałganka... Pożywia się już standardowo w Miseczkowie Kuchennym. Daje się głaskać i zaczyna podgryzać ręce podczas zabawy :-) Pozdrawiamy serdecznie - Basia i Marcin
|
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|