Pędzel vel Princesik (albo odwrotnie) |
Witamy! Minął już ponad tydzień od zmiany miejsca zamieszkania Pędzla. Wszystko przebiegło pomyślnie, no, pomijając kilka wpadek Naszego puchatego Ulubieńca. Pierwszego dnia, po przybyciu do mieszkania z zainteresowaniem zwiedzał całą naszą posiadłość czyli 2 pokoje, kuchnię i łazienkę. Rozstawił najważniejsze oprzyrządowanie tj. kuwetę, miski do jedzenia itp :) dogadaliśmy się ;) Po przespanej spokojnie caluuuuuuśkiej nocy w sobotę zgłębiał tajniki mieszkania - tak naprawdę to ciągle włazi w jakieś zakamarki. Od początku tygodnia zdążył odwiedzić weterynarza, wannę z odkręconym prysznicem - co mu się zdecydowanie nie spodobało - górne półki z kaktusami (do tej pory zastanawiamy się jak się wspiął praktycznie pod sufit?). Pędzel ma kolegów - chomika, którego nie atakuje oraz rybki - telewizję interaktywną. Rzuca się na szybę i macha łapami próbując złapać rybki :) Ogólnie zachowuje się grzecznie chociaż wiadomo - musi czasami narozrabiać. Co do jedzenia to faktycznie - wsadza nosa dotalerza :) Towarzyszy nam zawsze kiedy kierujemy się do kuchni :) Ulubione zajęcia - relaksacja, jedzenie, relaksacja, zabawa, relaksacja, spanie... ;) |
|
Zmieniony ( 17.12.2010. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|