Mikropręgusek w nowym domu |
Jeden z Mikropregusków trafił do nas prosto z lecznicy przy ul. Sikorskiego. Pierwszego dnia przyglądał się zarówno nam jak i swojemu nowemu mieszkaniu; obwąchał wszystkie kąty, ostrożnie dał się pogłaskac. A następnego dnia zaczęło się szaleństwo. Kotek poczułsię jak u siebie, ganiał po całym mieszkaniu aż padał na nosek na szybkie spanko. Dużo czasu poświęcał także nam, mrucząc w niebogłosy i wtulając się rozkosznie. Tak wyklarowało się nowe imię - Diesel. Kociak mruczał, warkotał niczym najlepszy silnik diesla. Minęły 2 miesiące a my już nie wyobrażamy sobie życia bez naszego maluszka. Aktywnie bierze udział w każdej czynności domowej, czy to jest zmywanie, obieranie ziemniaków czy korzystanie z komputera. Bardzo ceni sobie również "pilnowanie" pralki podczas prania. Jego koci charakter wskazuje na to, że odkąd się narodził nie zaznał nigdy złego traktowania. Jest ufny, spokojny. Nie lęka się gwałtownych ruchów, hałasów, gości, psów ani innych kotów. Z radością i zaciekawieniem podchodzi do wyzwań codziennego życia. A wszystko to dzięki osobom zaangażowanym w los tych kociaków... co by było z Dieslem gdyby nie pomoc Kotkowa? Baaaaardzo Wam dziękujemy i pozdrawiamy! Serdecznie pozdrawiamy także pozostałe Mikropręguski, pręguskową Mamcię. Czasem myślimy o nich zastanawiając się jak duże urosły i jakie wiodą życie Agnieszka i Ryszard Mikropręgusek pozdrawia też panią Asię, która zajmowała się rodzinką przed przewiezieniem do lecznicy pomimo zaawansowanej ciąży. Mraaaau !!!
|
|
Zmieniony ( 26.01.2012. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|