Tosia i jej "nowe życie" |
Kotkowo otrzymało kolejny ciepły list. Oto fragmenty: "Kiedyś okrzyknięta przez was "Maleńką kicią z Parkowej", a teraz Tosia, pomyślała, że chętnie zajrzy na Kotkowo ze swojego domku. Po bardzo dużych problemach zdrowotnych na razie ma spokój. Koteczka nadrobiła zaległości rozwojowe i jak widać nie jest już maleńka. Jest okropną pieszczochowatą przylepą. Z pewnością, gdyby mogła, wycałowałaby wszystkich, którzy umoczyli paluszki w jej adopcji." Dziękujemy za miłe słowo, ale jednocześnie przestrzegamy: Tosia, która właśnie przeszła swoją pierwszą ruję i oczekuje na kastrację, nie powinna teraz zbyt intensywnie rozmyślać o całowaniu |
|
Zmieniony ( 06.12.2008. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|