Szpilka, czyli Kot w butach |
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Od 18.02.2009 mieszkam z nowymi właścicielami. Są nawet fajni. Póki co nie wyjadają mi nic z miski i sprzątają w kuwecie. Pierwsze dwa dni byłam trochę zdezorientowana w nowym lokum. Gołębiewski to to nie jest ale tez jest sympatycznie Po kilku dniach się rozkręciłam i moja pani musi rano zawsze układać różne rzeczy na miejsce. Ale to nie moja wina że mnie prowokują do ataku. Np. takie futrzane kapcie... to one pierwsze mnie zaczepiają. A ten obrus to moim zdaniem lepiej na podłodze wygląda niż na stole Kilka dni temu moi właściciele zafundowali mi manicure. Z jednej strony ładniej teraz wyglądają moje pazurki, ale z drugiej strony już tak dogłębnie nie moge wbijać się w takie dwa fajne foteliki. Uwielbiam się przytulać i mruczeć. Pozdrawiam wszystkie zwierzaki i mam nadzieję że też znajdziecie taki dom jak mój. Szpilka
|
|
Zmieniony ( 07.03.2009. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|